wtorek, 17 grudnia 2013

Christmas cookie

Hej !

Dzisiejszy dzień to chyba jeden z gorszych dni tego miesiąca, w ogóle tej zimy... Wszystko od rana szło nie tak jak chciałam, dlatego wieczorem, gdy wróciłam do domu postanowiłam, że już czas zrobić coś dla siebie ;) Długo się nie zastanawiając co zrobić, sięgnęłam po wosk z Yankee Candle o zapachu Christmas Cookie. Przy okazji pomyślałam sobie, że mogę Wam co nie co o nim powiedzieć ;)


Z tyłu jest instrukcja jak postępować z woskiem :)

Jak widzicie z tego zapachu posiadam tylko wosk. Na początku pokażę Wam co jest o nim napisane na stronach, gdzie można go dostać.

"Wosk z serii Housewarmer łączący w sobie zapach świeżego masła i wanilii posypanych cukrem. "

"Zapach Yankee Candle Świąteczne ciasteczko to kwintesencja słodkich aromatów bożonarodzeniowych. Poczuj smakowity zapach piernika i wanilii z dodatkiem cukru"

Według mnie, jest to najpiękniejszy zapach z Yankee, z którym miałam do czynienia. Gdy tylko go powąchałam, zakochałam się w nim. Dla mnie Christmas Cookie, pachnie maślanymi ciasteczkami, można wyczuć wanilię jednak nie jest ona zbyt mocna. Na pewno nie jest to duszący zapach, przynajmniej dla mnie. Uwielbiam ten zapach na święta, naprawdę jest idealny.
Jeśli chodzi o zapach podczas palenia, to unosi się w całym pokoju (a mój pokój jest dość duży) kilka minut po zapaleniu i utrzymuje się dobrze ponad dobę.
Będzie mi bardzo przykro jeśli mój wosk się skończy. Żałuję, że wcześniej nie kupiłam sobie więcej tart z tego zapachu, bo obiecałam sobie, że w tym miesiącu nie kupię już nic z Yankee :( Przykro mi tym bardziej, że na stronie Goodies jest on teraz zapachem miesiąca i mamy na niego 25% rabatu
Gdybym mogła na sto procent kupiłabym sobie taką świecę ale niestety muszę się wstrzymać. Jeśli któraś z Was zastanawia się nad zakupem Christmas Cookie, z czystym sercem mówię "Kupujcie!" ;)

A Wy miałyście do czynienia z Yankee Candle ? Który z zapachów jest według Was najlepszy na święta? ;)

Pozdrawiam, Magda ;)

8 komentarzy:

  1. Nigdy nie miałam do czynienia, ale zamierzam kupić :)
    ❅ blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety ja też nie miałam do czynienia z zapachami Yankee Candle, marzy mi się taka ta duża świeczka :)
    może Mikołaj domyśli się i podrzuci mi pod choinkę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem jak to się stało, ale nie miałam jeszcze do czynienia z YC chociaż słyszę o nich już tyle dobroci :D Mam za to woski-serduszka od little hotties i oczywiście zabieram do domu i będę rozpieszczać moje nozdrza! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo słyszłam, że są bardzo fajne i chyba też się na nie skuszę;p ale dopiero po świętach :(

      Usuń
  4. Super! chciałabym mieć chociaż jeden z tych wosków ;p

    niikablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam jeden z tych wosków, niestety nie pamiętam jak sie nazywa :D Na opakowaniu jest napisane, że wosk starcza na parę godzin palenia a ja swój palę już 2 msce i sie nie chce skonczyc! Pachnie rewelacyjnie ale chciałabym już kupić jakiś nowy, inny :) Poza tym ceny tych świec dużych są przerażające! Gdyby chcieli żeby ludzie je kupowali to obniżyli by ceny!!! Zdaję sobie sprawe, ze są one sprowadzane z USA a to kosztuje no ale bez przesady!

    skreslic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ten wosk, ale jeszcze go nie paliłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kupiłam cioci w prezencie właśnie ten zapach, ale w szkle. Mam nadzieję, że się jej spodoba. Ostatnio zachwycała się Vanila Cupcake, a ten jest podobny :)

    OdpowiedzUsuń