Hej !
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać nowości, jakie zagościły u mnie od lipca. Może coś Was zaciekawi ;)
Najpierw chciałabym pokazać Wam co dostałam od chłopaka. Już od dawna bardzo marzył mi się pędzel z Hakuro. Kiedy już mam pędzel do podkładu H50s, jestem z niego bardzo zadowolona. Te pędzle uzależniają i mam ochotę kupić sobie jeszcze trzy;p
Razem z pędzlem dostałam jeszcze róż z MUA Candyfloss, który bardzo mnie ciekawił. Nie byłam wcześniej przekonana do róży, ale po użyciu tego zupełnie zmieniłam zdanie. Daje bardzo ładny kolor na policzkach, w rzeczywistości jest jaśniejszy niż na zdjeciu.
Dostałam jeszcze trzy woski. Mój pierwszy z Kringle Candle, Peppermint Twist. Już wcześniej widziałam ten zapach w internecie, chyba też kiedyś był dostępny taki zapach z oferty Yankee Cadnle. Kolejnym woskiem jest nowość z Yankee Candle o zapachu Beach Walk, z nową formułą, która ułatwia wyjmowanie wosku z kominka bez podgrzewania i chłodzenia. Ostatnim woskiem jaki zwiększył ostatnio moją kolekcję jest Champaca Blossom, bardzo ładny kwiatowy, lekki zapach. Więcej o tych woskach będzie w oddzielnych postach.
Następnymi nowościami są lakiery z Golden Rose. Jeden z serii Rich Color o numerze 68. Trzymal mi się na paznokciach przez prawie dwa tygodnie, więc jakos jest super a kosztował tylko 6,90 zł. Kolejne dwa są z serii Color Expert, czerwony ma numerek 25, a beżowy 07. Oba bardzo dobrze kryją i dobrze się trzymają na paznokciach. Jeden lakier kosztował 5.90 zł.
Przedostatnią nowością jest masełko do ust z Nivea o zapachu orzechów Macadamia i wanili. Było już w moich ulubieńcach. Dorwałam je w Auchan za 8.99 zł w promocji. Ostatnią nowością jest peeling morelowy z firmy Soraya, który kupiłam w Biedronce za 3 zł, co uważam za super cenę jak na taki produkt ;)
Może coś z moich nowości jest u Was już od jakiegoś czasu? ;)
Pozdrawiam, Magda ;)